sponsorzy

5 stycznia po świąteczno-noworocznej przerwie nasi zawodnicy wrócili do treningów. Już pod wodzą nowego trenera przygotowujemy się do kolejnych pojedynków. Najpierw z ekstraklasowym Red Devils Chojnice w ramach 1/32 pucharu Polski, a tydzień później czeka nas wyjazd do stolicy. 

Na treningach widać duże zaangażowanie wszystkich zawodników. Nasza sytuacja w tabeli jest bardzo trudna i przed nami naprawdę ciężkie pojedynki w rewanżowej rundzie. Nikt jednak nie spuszcza głów i widać efekty pracy, którą od początku roku wykonuje zespół wraz z trenerem Grzegorzem Usowiczem. 

- Grzegorz Usowicz wniósł bardzo dużo do tej drużyny. Myślę, że taki bodziec był nam wszystkim potrzebny. Jest duże zaangażowanie na treningach, cieszy frekwencja, a czas pracuje na naszą korzyść. Potrzebowaliśmy tej przerwy, wykonujemy pracę u podstaw i solidnie ładujemy akumulatory. Widać, że każdemu zależy. Mam nadzieję, że również nasi przeciwnicy mobilizują naszych futsalistów. Za chwilę czeka nas mecz z Red Devils Chojnice i pewnie każdy chciałby się sprawdzić w rywalizacji z ekstraklasową ekipą - mówi Paweł Płuciennik, prezes Futsal Szczecin. 

Red Devils Chojnice i Legia Warszawa działają na wyobraźnie zarówno kibiców jak i samych zawodników. Już w najbliższą niedzielę czeka nas pierwszy bój z utytułowanym zespołem z Chojnic. "Czerwone Diabły" to  zdobywca pucharu Polski z 2016 r. i wicemistrz Polski z 2013 roku. Trenerem chojniczan jest doskonale znany szczecińskim kibicom Oleg Zozulya, były trener Pogoni 04 Szczecin. Dla szkoleniowca gości będzie to zapewne miła wyprawa do Szczecina, chociaż o sentymentach na parkiecie nie może być mowy. W obecnym sezonie 2020/2021 drużyna z Chojnic zajmuje 9. miejsce w tabeli ekstraklasy. 

Natomiast w ostatni weekend stycznia wybierzemy się w podróż do Warszawy. Legia zawsze budzi zainteresowanie i jest rozpoznawalną marką w kraju, niezależnie o jakiej dyscyplinie mówimy. Z zespołem ze stolicy mieliśmy okazję zmierzyć się w 4. kolejce rundy jesiennej I ligi futsalu. Pomimo, że nie byliśmy faworytem tego spotkania i ostatecznie schodziliśmy z parkietu z porażką, zostawiliśmy po sobie bardzo dobre wrażenie. W tamtym meczu zabrakło szczęścia i skuteczności. Należy jednak pamiętać, że dzisiaj Legia to już inny zespół. Zajmuje 2. miejsce w tabeli ze stratą punktu do AZS Gdańsk i otwarcie mówi o awansie do ekstraklasy. Zimą pozyskała trzech nowych zawodników. Mateusz Olczak, Boha Yusupov i Michał Szymczak mają zapewnić awans do ekstraklasy. Michał Szymczak i Mateusz Olczak ostatnich kilka lat spędzili w ekstraklasowej Gattcie Zduńska Wola, która była czołową polską drużyną, a oni stanowili o jej sile.

- Nie będzie to łatwy pojedynek ale my z faworytami potrafimy grać i odnosić zwycięstwa. Przed Legią nikt się nie położy na parkiecie. Wykonujemy solidną pracę na treningach żeby w końcu odnosić zwycięstwa - dodaje prezes Płuciennik.