W meczu 15. kolejki I ligi Futsal Szczecin przegrał na wyjeździe z liderem - Legią Warszawa 4:7.
Pojedynek z Legią w pierwszej rundzie, choć przegrany, należał do jednych z lepszych w tym sezonie. Wyjazdowy pojedynek z liderem także do pewnego momentu był wyrównany.
Szczecinianie do Warszawy udali się bez ważnych ogniw (Łukasz Kubicki, Rafał Gnap, Konrad Żebrowski) i zaczęli mecz od straty dwóch goli. Mocno osłabieni goście mieli jednak w swoich szeregach nowego zawodnika - Gruzina Otariego Giorgobianiego. Zawodnik grał w ekstraklasie Gruzji, ale na trawiastych boiskach.
Kontaktową bramkę po ładnej kontrze gości i lobie w 11. minucie strzelił Karol Ława. Zespół trenera Grzegorza Usowicza wrócił do gry i zyskał sporo pewności siebie. Przed przerwą Legia podwyższyła prowadzenie. W samej końcówce połowy faulowany przez bramkarza był Ława. Sam poszkodowany rozegrał go mądrze z Saponem i trafił do siatki na 2:3.
Tuż na początku drugiej połowy, świetną czujnością pochwalił się Ława, który rozgrywał najlepszy mecz w sezonie. Przewidział złe podanie rywali i wślizgiem doprowadził do wyrównania. Legia wyszła na prowadzenie po kilku minutach po sprytnie rozegranym rzucie rożnym. Po kolejnych 10 minutach gospodarze strzelili kolejne trzy gole. Rozmiary porażki w Warszawie zmniejszył Maks Sapon. Futsal Szczecin zajmuje 13. miejsce i jest w strefie spadkowej.
Legia Warszawa - Futsal Szczecin 7:4 (3:2)
Bramki dla Futsal Szczecin: Ława 3, Sapon.
Futsal: Koszmider - Ława, Bruno, Sapon, Zieliński, Giorgobiani, Kowalczyk, Hajdukiewicz, Jurys.