sponsorzy

W listopadzie czekają nas pojedynki tylko z wymagającymi drużynami. Już w najbliższą sobotę wyjazd do Świecia. Futsal Świecie zajmuje 2. miejsce ligowej tabeli. Na koncie zgromadzili już 14 punków i o 1 punkt wyprzedzają Futsal Szczecin. 

Ekipa ze Świecia jeszcze nie przegrała żadnego meczu, ale zgubiła już punkty w dwóch pojedynkach. Na inaugurację sezonu zanotowali remis w wyjazdowym starciu z Futbalo Białystok (1:1), a w przedostatniej kolejce przywieźli tylko punkt z Gniezna (3:3). W poprzedni weekend w stolicy Podlasia pokonali już wysoko Bonito Białystok (11:2).
 
To będzie bardzo trudny pojedynek dla naszej ekipy. Futsal Świecie to zgrana i doświadczona drużyna, która w tym sezonie dokonała kolejnych wzmocnień. Przez wielu fachowców uważana jest za głównego faworyta do awansu. 
 
Największą gwiazdą klubu jest Marcin Mikołajewicz, legenda polskiego futsalu. W tym sezonie na razie skoncentrował się na roli trenera. Mikołajewicz jako zawodnik przygodę z futsalem rozpoczynał w Tacho Toruń, a w swojej karierze był również zawodnikiem Hurtapu Łęczyca, Marwitu Toruń oraz Pogoni 04 Szczecin. W barwach klubu ze Szczecina zdobył tytuł wicemistrza Polski w sezonie 2013/14 oraz tytuł najlepszego zawodnika Ekstraklasy w sezonie 2012/2013. Ma też liczne sukcesy z FC Toruń i był przez wiele lat kapitanem oraz ważnym ogniwem w reprezentacji Polski. 
 
Najlepszym strzelcem w ekipie Mikołajewicza jest Mateusz Cyman, dobrze znany naszej drużynie z występów w AZS UG Gdańsk, a w ostatnim sezonie w Dragon Bojano. Cyman ma na koncie już 8 bramek. Marcin Mrówczyński to kolejny doświadczony zawodnik, który w tym sezonie opuścił ekstraklasowy FC Toruń i świetnie odnajduje się w nowej drużynie. Ma już 6 trafień na koncie. Bramki strzelają również: Jakub Wiśniewski (5) oraz Piotr Kaczkowski (4) i Adam Kolmajer (4). Po sześciu kolejkach mogą pochwalić się najlepszym bilansem bramkowym. Zdobyli już 43 bramki, a stracili tylko 15. 
 
Futsal Świecie to beniaminek sezonu 2022/23. W dotychczasowej historii naszych pojedynków był podział punktów. Oba mecze zakończyły się remisami. Szczególnie mecz w Szczecinie był pełen emocji. Długo goniliśmy rywali i w ostatniej sekundzie meczu Karol Ława strzelił bramkę na wagę jednego punktu. Podobny przebieg miał mecz w Świeciu. Oba pojedynki pokazały, że warto walczyć do końca o korzystny rezultat. Determinacja i zaangażowanie będą kluczowe w tym pojedynku. 
 
Gospodarze przeprowadzą transmisję online na swoim profilu.  Początek meczu w sobotę o godz. 17. 

Fot. Robert Sarnicki / Portowa Duma