sponsorzy

Futsal Szczecin lubi karuzele emocji, a fani są już do nich przyzwyczajeni. Kolejna miała miejsce w sobotę, gdy do hali przy ul. Twardowskiego zawitał Team Lębork.

Widać było, że szczecinianie tym spotkaniem bardzo chcą wrócić na zwycięską ścieżkę. Być może zbyt bardzo, przez co w pierwszej połowie ich wysiłki spaliły na panewce. Tymczasem dość mocno osłabieni goście zagrali w tej połowie bardzo skutecznie wygrywając w niej 4:1. Goście byli na tyle osłabieni, że w polu musiał zagrać nominalny bramkarz.

I pewnie też brak sił sprawił, że minuta po minucie w drugiej połowie Futsal Szczecin odrabiał bramki. Drużyna trenera Miłosza Kocota zdobyła aż 6 bramek z rzęd i nie pozwoliła na stratę ani jednego.
Na dodatek to były piękne bramki - Bartosz Sobinek popisał się golem po rajdzie i po sytuacyjnym uderzeniu. W pierwszej połowie bramka Daniela Maćkiewicza to bomba zza pola karnego.

Po raz kolejny świetnie zaprezentowali się młodzi reprezentanci Ukrainy - łącznie zdobyli aż trzy bramki. Po 15 kolejkach Futsal Szczecin zajmuje 7. miejsce w tabeli I ligi z 22 punktami.

Futsal Szczecin - Team Lębork 7:4 (1:4)
Bramki:
 Maćkiewicz (9), Pankratii (21), Rybitsky 2 (22, 28), Sobinek 2 (25, 34), Żebrowski (35) - Gaffke 2 (7, 14), Yelishev (15), Kąkol (20). 
FutsalJanukiewicz - Żebrowski, Kubicki, Jakubowski, Gepert, Sobinek, Maćkiewicz, Rybickij, Pankratij, Donos, Grochowski, Bakiszau.

Fot. Tomasz Kowalczuk