W najbliższą niedziele o godz. 18.00 czeka nas przeprawa z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Do Szczecina zawita wicelider 1 Ligi - Futsal Świecie. W każdym pojedynku to zespół ze Świecia jest faworytem, Na wiosnę wygrywają wszystkie mecze, poza remisem na własnym terenie z Wenecją Pułtusk.
To było duże zaskoczenie dla całego środowiska ale Wenecja pokazała, że można właściwą taktyką i determinacją odebrać punkty nawet najlepszym drużynom. Świecie nie może już gubić punktów jeśli chce wywalczyć bepośrednim awans. Będą musieli także pokonać na własnym parkiecie lidera Red Devils CHojnice, który obecnie ma 1 punkt przewagi. Chojniczanie i Świecianie chcą uniknąć baraży bo jak do tej pory żadnej drużynie z grupy północnej nie udało się pokonać w 2 meczu reprezentantów południa Polski.
Futsal Świecie to najlepiej grająca drużyna w ofensywie. Jako pierwsi złamali barierę 100 bramek w sezonie. Łącznie mają na koncie już 111 trafień. Są też najlepsi w obronie ze stratą 33 bramek.
Po ostatniej porażce w Gnieźnie spadliśmy na 5. miejsce w ligowej tabeli. Nadal mamy duże szanse na podium rozgrywek ale czekają nas pojedynki z zespołami z górnej części tabeli. W kwietniu zagramy wyjazdowy mecz z CHojnicami, a w przedostatniej kolejce w Szczecinie czeka nas pojedynek z Team Lębork.
W dole tabeli duży ścisk. TAF Toruń nie liczy się już w walce o utrzymanie. Przegrał swój ostatni mecz i nadal na koncie ma tylko 2 punkty. Niepewna jest sytucja co do drugiego spadkowicza. Przedostatnie miejsce zajmuje Bonito Białysatok z 15 punktami ale ligowego bytu nie mogą być także pewni Wenecja Pułtusk, AZS Gdańsk i KKF Konin.
Ze Świeciem na pewno nie zagra Mateusz Gepert, który pauzuje za żółte kartki. Prawdopodobnie do końca sezonu nie będziemy mogli liczyć na Władysłąwa Kusznira, który doznał poważnej kontuzji w ostatnim meczu. Wład przechodzi badania i czeka go długa rehabilitacja.
Zapraszamy kibiców w niedzielę o godz. 18.00 na halę przy ul. Twardowskiego 12!