sponsorzy

16. kolejka I Ligi Futsalu już w najbliższą niedzielę. Do Szczecina przyjedzie kolejna ekipa z Torunia. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie TAF Toruń. 

Zespół TAF zajmuje w tabeli 8. miejsce z dorobkiem 18 punktów. "Piętą Achillesa" toruńskiej drużyny w tym sezonie jest obrona. Ze wszystkich uczestników futsalowych zmagań na zapleczu Ekstraklasy stracili największą ilość bramek. Toruński bramkarz musiał 80 razy wyciągać piłkę z siatki po strzałach rywali. Ostatni mecz także nie ułożył się naszym przeciwnikom po ich myśli. Przegrali 2:3 z zespołem z Gniezna i zapewne przyjeżdżając do Szczecina będą chcieli zdobyć cenne trzy punkty.
Natomiast nasza drużyna obecnie plasuje się na 10. miejscu w tabeli i na swoim koncie zgromadziła 15 punktów. W ostatnim meczu musieliśmy uznać wyższość rywali, chociaż bardzo liczyliśmy na zdobycz punktową. Z Dynamikiem zagraliśmy w bardzo okrojonym składzie. Trener Miłosz Kocot nie mógł liczyć na kilku naszych futsalistów, którzy zmagają się z drobnymi urazami. W Szczecinie do swojej dyspozycji będzie już miał Mateusza Geperta i Krystiana Pedę, którzy zagrali koncertowo przeciwko gnieźnieńskiej drużynie. Na pewno będzie mógł liczyć na Konrada Żebrowskiego i Rafała Gnapa, a także na Adama Wiejkucia, który pokazał że może regularnie zdobywać bramki dla naszej drużyny. Za mecz z Dynamikiem należą się pochwały dla Bartosza Sobinka. W swoim pierwszym meczu zdobył bramkę dla naszej drużyny i pokazał się z bardzo dobrej strony. Bartek wykorzystał swoją szansę i chyba w kolejnym meczu wyjdzie w podstawowym składzie. 
Za to pod dużym znakiem zapytania stoi występ Maksa Sapona, który może mówić o szczególnym pechu. Po kilku miesiącach rehabilitacji na ostatnim treningu doznał kolejnego poważnego urazu. To duża strata dla naszej ekipy, bo Maks to doświadczony zawodnik, który obok Mateusza Geperta, Konrada Żebrowskiego i Daniela Maćkiewicza ma za sobą występy w Ekstraklasie Futsalu. 
Bardzo liczymy na zwycięstwo w Szczecinie pod wodzą nowego trenera. To kolejny mecz z gatunku tych za "6 punktów". Na szczęście w meczach, w których jest duża presja, potrafimy odnosić zwycięstwa. Pokazał to ostatni pojedynek z zespołem z Gniezna.
- TAF Toruń to zespół jak najbardziej w naszym zasięgu, ale musimy punktować, bo gonią nas zespoły z dołu tabeli. Regularnie zdobywa punkty LZS Bojano a także Teqball Podkowa, która w ostatnim meczu niespodziewanie wygrała z wiceliderem tabeli i do naszej drużyny traci już tylko 4 punkty - zapowiada mecz prezes Futsal Szczecin, Paweł Płuciennik.  
Zapraszamy serdecznie wszystkich kibiców. Jak zwykle osoby, które nie będą mogły zasiąść na trybunach, mogą obejrzeć nasz pojedynek w transmisji online, z komentarzem Piotra Walkowiaka.
Futsal Szczecin - TAF Toruń 
Niedziela, 20.02.2022, godz. 18 
Hala przy ul. Twardowskiego w Szczecinie
Wstęp bezpłatny

Po weekendowej przerwie na Akademickie Mistrzostwa Polski w futsalu, wracamy do rozgrywek ligowych. Już w sobotę czeka nas wyjazd do Torunia. 

W 15. kolejce zmierzymy się z zespołem Dynamik Toruń. W jesiennej rundzie mogliśmy cieszyć się ze zdobytych trzech punktów z naszym najbliższym rywalem. Dynamik zajmuje 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów i wyprzedza naszą drużynę o 5 oczek. Należy jednak pamiętać, że mamy zaległy mecz z Orlikiem Mosina, z którym też wysoko wygraliśmy na Twardowskiego. W ostatniej kolejce torunianie zremisowali na własnym parkiecie również z Orlikiem Mosina.  
Dzisiaj Toruń to jeden z najsilniejszych ośrodków futsalu w naszym kraju. F.C. Toruń grający od kilku lat w najwyższej klasie rozgrywkowej i od początku zajmujący wysokie miejsca na koniec sezonu. Ciężka praca trenera Łukasza Żebrowskiego przynosi efekty, ale również należy pochwalić działaczy za promocję drużyny i dyscypliny w mieście. Do tego mają dwóch przedstawicieli w I lidze. Dynamik Toruń i TAF Toruń to ekipy, które zajmują miejsca w górnej części tabeli i mają na swoim koncie liczne sukcesy. TAF Toruń to zespół, który co roku zdobywa medale w ramach rywalizacji młodzieżowych mistrzostw Polski w wielu kategoriach wiekowych. Należy również pamiętać, że Toruń to bardzo silny ośrodek akademicki, który także ma swojego reprezentanta w II lidze futsalu. 
O sile Dynamik Toruń stanowią byli zawodnicy Pogoni '04 Szczecin. Bramki broni Nicolae Neagu, a najlepszym strzelcem jest Karol Czyszek, który z dorobkiem 15 trafień zajmuje 5. miejsce w tabeli strzelców I Ligi grupy północnej. Nie jest to jedyny zawodnik, który potrafi zdobywać bramki w szeregach naszego przeciwnika. Maciej Jankowski (12), Maciej Dudek (8) i Tomasz Zieliński (6) także potrafią strzelać do bramki rywali. W sumie cała ekipa z Torunia w tym sezonie ma już na koncie 59 trafień i na pewno nie będzie łatwym zadaniem odnieść nad nią kolejne zwycięstwo. 
Na szczęście, czas pracuje na naszą korzyść. Trener Miłosz Kocot ma przed sobą kolejny tydzień wspólnych treningów i mamy nadzieję, że przyniesie to efekt w postaci 3 punktów. Poprzednią przerwę umiejętnie wykorzystaliśmy, a ciężka praca dała upragnione zwycięstwo. Trener zaliczył udany debiut i mecz z Gnieznem zakończyliśmy wysokim zwycięstwem, chociaż był to pojedynek dla ludzi o silnych nerwach. 
Zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Zobaczymy, który Mikołaj będzie miał więcej powodów do radości. Czy Nicolae Neagu w bramce torunian, czy Nikolaz Bitsadze będzie cieszył się ze zdobytych bramek z kolegami z naszego zespołu? Początek meczu o godz. 14. 

Fot. Sebastian Wołosz / gs24.pl

Futsal Szczecin pod wodzą nowego trenera przygotowuje się do kolejnego pojedynku na zapleczu Ekstraklasy Futsalu. W 14. kolejce na własnym terenie podejmie KS Gniezno. W ostatni weekend zawodnicy z Gniezna w domowym meczu doznali wysokiej porażki z Widzewem Łódź (2:8), a nasza drużyna miała przymusowe wolne. Orlik Mosina przełożył mecz na 27 lutego i mogliśmy ten czas poświęcić na wspólne treningi.  
KS Gniezno zajmuje 9. miejsce w tabeli i wyprzedza o dwa punkty naszą drużynę. W 13 meczach zdobyli 14 punktów, odnosząc 4 zwycięstwa i 2 remisy, a po ostatnim meczu mają na koncie 7 porażek. 
W rundzie wiosennej gnieźnianie nie zdobyli jeszcze punktów, ale trzeba pamiętać, że mieli wymagających przeciwników. Przegrali z liderem i wiceliderem tabeli i pewnie liczą na swoje pierwsze zwycięstwo. Nasi obrońcy będą musieli zwrócić uwagę na Dariusza Rychłowskiego, który w obecnym sezonie zdobył już 11 bramek. W przerwie zimowej działacze klubu z pierwszej stolicy Polski nie próżnowali. Dokonali wzmocnień drużyny i zapowiadali walkę o 2. miejsce w tabeli na koniec sezonu. Liczą na baraże i awans do Ekstraklasy Futsalu. Do klubu dołączył Filip Kruczyński, który ma za sobą występy na boiskach trawiastych, zaś drugim wzmocnieniem jest Marcin Marcinkowski. W rundzie jesiennej reprezentował zespół Orlik Mosina, dla którego zdobył 6 bramek w 8 spotkaniach.
Będzie to mecz za przysłowiowe "6 punktów". Odnosząc zwycięstwo wyprzedzimy w tabeli niedzielnego rywala i odskoczymy spadkowej strefie. Na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Nasz pierwszy mecz w Gnieźnie przegraliśmy, a przeciwnik pokazał na przestrzeni jesiennej rundy, że jest wymagającym zespołem. 
W zdobyciu trzech punktów ma pomóc Miłosz Kocot, który od kilku już dni prowadzi zajęcia z naszymi zawodnikami. Nowy trener odnosił sukcesy jako zawodnik. Z Wisła Krakbet Kraków zdobył Puchar i Superpuchar Polski, a także mistrzostwo Polski. Prowadził dwa zespoły w Ekstraklasie Futsalu. Przez 2,5 roku AZS UŚ Katowice i zespół Lex Kancelarie Słomniki. 
Miłosz Kocot w meczu z Gnieznem będzie mógł liczyć na wszystkich nowych zawodników, którzy dołączyli zimą do naszej drużyny. Mateusz Gepert i Daniel Maćkiewicz są doskonale znani szczecińskim kibicom futsalu. Jest także Nikolaz Bitsadze, który zdążył zagrać już w meczu z Lesznem, w ramach Pucharu Polski. Do naszej drużyny wrócił również Bartosz Sobinek, który liczy na swój debiut w nowym sezonie. Są także Adam Wiejkuć i Marcin Piorun, którzy mieli już okazję zdobyć cenne doświadczenie w styczniowych pojedynkach.
- Nie mamy problemów z kontuzjami i nikt nie będzie pauzował za żółte kartki. Cieszy nas także duże zaangażowanie wszystkich zawodników na treningach. Jest walka o każdy centymetr parkietu i przeciwko KS Gniezno powinniśmy zagrać w najmocniejszym składzie - mówi prezes Futsal Szczecin, Paweł Płuciennik.
Zapraszamy wszystkich sympatyków sportowych emocji. Liczymy na wasze wsparcie z trybun. 
Futsal Szczecin - KS Gniezno
30.01.22 (niedziela) godz. 18.00
Wstęp bezpłatny 
Fot. Sebastian Wołosz
Znamy już termin pojedynku w ramach 1/32 Pucharu Polski w futsalu. 9 stycznia o godz. 15 przy Twardowskiego nasza drużyna zmierzy się z GI Futsal Leszno. To doskonała okazja nie tylko dla sympatyków futsalu, ale również dla kibiców, którzy w okresie zimowej przerwy mogą być spragnieni piłkarskich wrażeń. Zapowiada się naprawdę ciekawy pojedynek. Futsal to dyscyplina, w której wynik może diametralnie ulec zmianie w przeciągu zaledwie kilku sekund. Co więcej, w hali pada zazwyczaj mnóstwo bramek, a losy spotkań ważą się do ostatniej syreny. 
Klub Sportowy Futsal Leszno powstał w 2014 roku, a już w sezonie 2019/2020 kibice i zawodnicy tego klubu mogli się cieszyć z awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W poprzednim sezonie uzyskali historyczne 5. miejsce w tabeli Ekstraklasy Futsalu. Zespół z Leszna dokonał kilku spektakularnych wzmocnień i w tym sezonie stawia sobie za cel walkę o medale mistrzostw Polski. 
Futsal Leszno po 15. kolejkach ekstraklasowej rywalizacji zajmuje 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 24 punktów. Drużynę z Leszna prowadzi Tomasz Trznadel, który w poprzednim sezonie został wybrany najlepszym trenerem w 10. Plebiscycie STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Ekipa z Leszna to nie tylko wyśmienity trener, to także mocna i doświadczona ekipa. 
Na co dzień w drużynie z Leszna występuje dwóch etatowych reprezentantów Polski. Jednym z nich jest Dominik Solecki, doskonale znany kibicom w Szczecinie. W sezonie 2015/16 w barwach Pogoni 04 Szczecin wspólnie z kolegami mógł cieszyć się z tytułu wicemistrza Polski. Dominik w poprzednim tygodniu zaliczył 100. występ w barwach biało-czerwonych, w zwycięskim meczu przeciwko reprezentacji Słowenii. Kolejny doświadczony kadrowicz to Sebastian Wojciechowski, który największe sukcesy odnosił z Wisłą Krakbet Kraków. W obecnym sezonie najlepszym strzelcem drużyny z dorobkiem 16 bramek jest Mateusz Lisowski, który także regularnie grywa w drużynie narodowej. W tym sezonie do siatki rywala na parkietach ekstraklasy regularnie trafiają także Hubert Olszak (10) i Jakub Kąkol (7), zawodnik młodego pokolenia. W barwach Futsal Leszno występuje także Brazylijczyk Douglas Neutzling Ferreira, były gracz Wisły Krakbet Kraków i Rekordu Bielsko-Biała. W drużynie z Krakowa odnosił największe sukcesy, zdobył tytuł mistrza Polski, Puchar i Superpuchar Polski. 
Do Szczecina przyjeżdża "mocna ekipa", w której nie brakuje znanych futsalistów z dużymi sukcesami. Dla naszych zawodników będzie to ciekawe przeżycie, ale i doświadczenie, które tylko mogą pomóc w rozwoju.
- W naszej drużynie panuje pełna mobilizacja i po krótkiej świątecznej przerwie wróciliśmy do treningów. Oba pojedynki traktujemy bardzo poważnie, chcemy się pokazać z najlepszej strony i cieszyć szczecińskich kibiców zwycięstwami. Nasz pierwszy trening poprowadził Łukasz Żebrowski ikona szczecińskiego futsalu. "Żebro" święta spędził w Szczecinie, więc była świetna okazja, żeby zaprosić Łukasza na nasz trening - mówi Paweł Płuciennik, prezes Futsal Szczecin.
Łukasz Żebrowski obecnie odnosi sukcesy prowadząc ekstraklasowy FC Toruń i jest także trenerem reprezentacji Polski U-19, z którą zdobył na ostatnich mistrzostwach Europy brązowy medal. 
Zapraszamy kibiców, tym bardziej, że w szeregach naszego klubu pojawią się nowi zawodnicy. Niech to będzie święto futsalu w naszym mieście ale i przetarcie przed kolejnym ważnym pojedynkiem. Tydzień później znowu czekają nas emocje na szczecińskim parkiecie. Nasz zespół w 12. kolejce I Ligi Futsalu zmierzy się z liderem tabeli Widzewem Łódź. 
FUTSAL SZCZECIN - GI FUTSAL LESZNO
09.01.2022 GODZ. 15
HALA MIEJSKA UL. TWARDOWSKIEGO 12 B
WSTĘP BEZPŁATNY