sponsorzy

W ostatniej kolejce ligowego sezonu podejmiemy na własnym parkiecie KS Futsal Piła. Zespół, z którym do tej pory nie udało nam się zdobyć żadnych punktów. Ekipa z Piły to bardzo solidna drużyna, szczególnie groźna na własnym terenie. Jako pierwszy zespół odebrali punkty liderowi tabeli Widzewowi Łódź. Chociaż w ostatniej kolejce tylko zremisowali z  Podkową Teqball, co może trochę dziwić. KS Piła zajmuje wysokie 5. miejsce w tabeli.
Pilanie mogą także pochwalić się liderem klasyfikacji strzelców I Ligi grupy północnej. Wojciech Węgrzyn zdobył do tej pory 28 bramek. Drugi w klasyfikacji jest Michał Marciniak z Widzewa Łódź z dorobkiem 26 goli. Zapewne taki indywidualny tytuł będzie dużą radością, zarówno dla samego zawodnika, jak i całej drużyny. Który z wymienionych futsalistów zdobędzie koronę króla strzelców sezonu 2021/22, przekonamy już po zakończeniu naszego meczu. 
Przed własną publicznością chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. W tabeli zajmujemy 8. miejsce z dorobkiem 25 punktów. W przypadku zwycięstwa mamy nawet szansę na 6. miejsce w ligowych rozgrywkach. Warunkiem są porażki Dynamika Toruń ze spadkowiczem FC 10 Zgierz, a KS Gniezno musi wygrać u siebie z Dragon Bojano.
- Oczywiście nie będzie to łatwe, bo w zespole mamy mały "szpital" i wielu zawodników nie będzie mogło wystąpić w ostatnim meczu - mówi prezes Futsal Szczecin, Paweł Płuciennik. - Karol Ława, Adam Wiejkuć i Krystian Peda nie poprawią swoich miejsc w tabeli strzelców. Może do składu zdążą wrócić Mateusz Gepert i Otari Giorgobiani, którzy wciąż borykają się z kontuzjami. Niezależnie od wyniku ostatniego pojedynku, ten sezon jest dla nas dużo lepszy niż poprzedni. Nasza gra wygląda znacznie lepiej, a i zdobycz punktowa jest dwa razy większa. Pomimo oczekiwań, jakie każdy kibic mógł stawiać, chyba wszyscy zauważamy pozytywy naszej gry. Na podsumowania na pewno przyjdzie jeszcze czas. Dzisiaj zapraszamy kibiców na ostatni mecz, bo nowy sezon i emocje z nim związane ruszą dopiero pod koniec września. 
FUTSAL SZCZECIN - KS PIŁA
9.04.2022 (sobota), godz. 18
Hala Miejska ul. Twardowskiego 12b
Wstęp Bezpłatny
We-Met Kamienica Królewska to kolejny rywal na naszej futsalowej drodze. W niedzielę wyjeżdżamy zmierzyć się z wiceliderem tabeli. Zawodnicy z Kamienicy marzą o awansie do Ekstraklasy Futsalu. Zwycięstwo w tym meczu zagwarantuje im 2. miejsce w tabeli i niezależnie od wyników ostatniej kolejki będą mogli myśleć o barażowych meczach.
We-Met będzie faworytem niedzielnego pojedynku. Nasi rywale w ostatniej kolejce, w derbach Kaszub, wysoko wygrali z LZS Dragon Bojano (6:2). W rundzie wiosennej imponują skutecznością, ale też potrafili przegrywać mecze z dużo niżej notowanymi zespołami. Zaliczyli wpadkę z TAF Toruń, Orlikiem Mosina i naszym ostatnim przeciwnikiem Podkową Teqball. 
Marcin Choszcz i Błażej Wenta imponują skutecznością. Dla drużyny z Kamienicy każdy z nich zdobył już po 14 bramek. We-Met ma na koncie łącznie 96 strzelonych goli i pod tym względem ustępuje tylko liderowi tabeli - Widzewowi Łódź. 
Nas mogą cieszyć regularne trafienia Karola Ławy, Łukasza Kubickiego i Daniela Maćkiewicza. Ten ostatni w poprzednim sezonie w wyjazdowym meczu wbił dwie bramki ekipie z Kaszub. Wtedy odnieśliśmy wysokie zwycięstwo. W ostatnim meczu przeciwko Podkowie Leśnej Maćkiewicz także wpisał się dwukrotnie na listę strzelców. Daniel imponuje swoją formą i skutecznością, a także wspiera swoim ekstraklasowym doświadczeniem młodszych zawodników. 
Dla naszej drużyny to także bardzo ważny pojedynek. Cenne punkty mogą dać nam gwarancję pozostania w lidze, bez względu na to, jak potoczą się wyniki w dwóch ostatnich kolejkach zespołów KS Gniezno i TAF Toruń. W tym sezonie wszystko wskazuje na to, że z Ekstraklasy Futsalu do grupy północnej spadnie AZS Gdańsk i Słoneczny Stok Białystok. To oznacza, że w przypadku wygrania baraży przez zespół ze Śląska do II Ligi spadną trzy zespoły z naszej grupy. Jeszcze gorzej dla naszej grupy wygląda sytuacja, gdyby przedostatni w tabeli Ekstraklasy Futsalu, Górnik Polkowice wygrzebał się ze strefy spadkowej i zamienił miejscami z Red Devils Chojnice. Co prawda, drużyna z Chojnic ma 10 punktów przewagi nad Polkowicami, ale do końca sezonu Ekstraklasy pozostało jeszcze osiem kolejek i wszystko jest możliwe. W tym wypadku z naszej grupy spadłyby aż cztery zespoły, więc dopiero 8. miejsce gwarantuje pewne utrzymanie na koniec sezonu. Równie dobrze z naszej grupy może spaść tylko jedna drużyna. Pod warunkiem, że baraże o Ekstraklasę wygra We-Met Kamienica Królewska, a w strefie spadkowej oprócz Polkowic znajdzie się drużyna z Brzegu. Tych wariantów jest dużo i wszyscy do ostatniej kolejki spoglądać będą na rozgrywki na najwyższym poziomie. Wszystko będziemy wiedzieć na koniec maja. 
21. kolejka I ligi futsalu
Niedziela, godz. 17
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska - Futsal Szczecin
Zwycięstwo w niedzielnym meczu z Teqball Podkowa Leśna pozwoli nam już dużo spokojniej patrzeć na końcówkę zmagań w tym sezonie I ligi, bez wielkiego zagrożenia degradacją. Nasz weekendowy rywal to outsider tabeli, ale lekceważyć żadnego przeciwnika nie można.
Podkowa Teqball Club to beniaminek obecnego sezonu. Początek zmagań w I Lidze PLF to pasmo porażek, którego doświadczali nasi przeciwnicy. Jesienią w Podkowie Leśnej odnieśliśmy wysokie zwycięstwo (7:3), ale wiosną nasi rywale już się przebudzili. Ekipa z Podkowy jest groźna u siebie, pokonała KS Gniezno i We-Met Kamienicę Królewską na swoim terenie. Na wyjeździe odniosła jednak tylko jedno zwycięstwo, łącznie zdobywają zaledwie trzy punkty na parkietach rywali.
Bartłomiej Gołasiewicz wyrósł na lidera strzelców drużyny spod Warszawy. Imponuje skutecznością, trafił już 20 razy do bramek przeciwników i na niego szczególnie musi zwracać uwagę nasza defensywa. 
W marcu nasza drużyna się zacięła. W trzech pojedynkach zdobyliśmy tylko punkt i najwyższy czas na przełamanie. Podkowa wydaje się idealnym przeciwnikiem, żebyśmy mogli na koniec miesiąca cieszyć się ze zwycięstwa. W tym tygodniu czeka nas dużo pracy, nad skutecznością i pełną koncentracją. Tego zabrakło w pojedynku z Dragon Bojano. Na pewno cieszą bramki Karola Ławy i Łukasza Kubickiego w ostatnim meczu, regularnie też trafia Daniel Maćkiewicz. Nikt nie pauzuje za kartki, a trener Miłosz Kocot będzie miał do dyspozycji pełen skład i zdrowych zawodników. 
Z Podkową zagramy o nietypowej dla nas porze. Już o godzinie 15 sędziowie rozpoczną niedzielny pojedynek. Liczymy, że po rodzinnym obiedzie szczecińscy kibice znajdą czas i zajrzą do hali przy ul. Twardowskiego, by wspierać nas głośnym dopingiem. Zapraszamy Was serdecznie. 
FUTSAL SZCZECIN - TEQBALL PODKOWA LEŚNA 
Niedziela, 27.03.222, godz. 15.00
Hala Miejska ul. Twardowskiego 12b w Szczecinie
Wstęp: bezpłatny
Fot. Marta Krajniak
Alsecco Futsal Cup to mistrzostwa Szczecina w futsalu dzieci. Nasza impreza zaliczyła udany debiut na sportowej mapie szczecińskich turniejów.

Już od samego rana hala miejska przy Twardowskiego w Szczecinie tętniła życiem. W turnieju wzięły udział prężnie działające szczecińskie akademie: Pogoń Szczecin Football Schools, Football Arena oraz m.in. Funinio Szczecin, która wyrasta na lidera w prawobrzeżnej części Szczecina. Nie zabrakło również zasłużonych klubów ze Szczecina i Stargardu, które od wielu lat prowadzą szkolenie dzieci i młodzieży odnosząc na tym polu duże sukcesy. Arkonia Szczecin, Hutnik Szczecin, Salos Szczecin, a także Błękitni Stargard gwarantowały wysoki poziom rywalizacji. Drużyny rozgrywały mecze nie tylko na pełnowymiarowym parkiecie do futsalu, ale również według zasad futsalu i na specjalnej macie. Dokładnie na takiej samej na jakiej rywalizują zespoły w finałach mistrzostw świata lub Ligi Mistrzów.

Zaangażowanie i wola walki, a także wielka pasja - tak można opisać każdy rozgrywany mecz w ramach Alsecco Futsal Cup. Wszyscy walczyli z wielkim poświęceniem do ostatniej sekundy każdego pojedynku. Nie można też nie zauważyć wysokiego poziomu sportowego, który reprezentowali uczestnicy.
- Budujące są umiejętności indywidualne wielu zawodników, ale także realizacja taktycznych zadań, która rzucała się w oczy podczas zmagań na parkiecie. Widać wielką pracę i zaangażowanie trenerów w rozwój prowadzonych drużyn. Dziękujemy wszystkim zawodnikom, trenerom i rodzicom, którzy tworzyli wyjątkową atmosferę i na parkiecie i na trybunach mówi Paweł Płuciennik, prezes Futsal Szczecin, jeden z organizatorów zawodów. 

Zwycięzcą Alsecco Futsal Cup został Salos Szczecin, w finale pokonując Football Arene. W pojedynku o 3. miejsce Futsal Szczecin wygrał z drużyną Błękitnych Stargard.

- Wielkie podziękowania należą się przede wszystkim firmie Alsecco, która sfinansowała organizację całego turnieju. Dla najlepszych drużyn ufundowała bardzo cenne nagrody i od początku naszej rywalizacji na centralnym poziomie rozgrywek wspiera finansowo Futsal Szczecin i rozwój futsalu w naszym mieście. Dla naszego klubu jako współorganizatora turnieju najważniejszy cel został osiągnięty. Chcemy popularyzować futsal w naszym mieście przez organizację tego typu turniejów. Liczymy, że kiedyś Ci młodzi zawodnicy zainteresują się szerzej naszą dyscypliną. W końcu najlepsi zawodnicy na świecie (Messi, Ronaldo, Neymar) zgodnie podkreślają jak ważną rolę w ich rozwoju odegrał futsal - zaznacza prezes Płuciennik. 

Cieszymy się również, że na trybunach pojawili się znamienici goście. Prezes ZZPN Maciej Mateńko, a także ikona Pogoni Szczecin Radek Janukiewicz, którzy bacznie przyglądali się zmaganiom na parkiecie, a na koniec wręczyli pamiątki dla najlepszych drużyn.